czwartek, 13 września 2012

Pierwsze spotkanie

Jeśli zależy Ci na dialogu w naszym kraju, przyjdź, posłuchaj, włącz się!

Takie zaproszenie na I Forum Pałacu Ślubów skierowaliśmy do Gdańszczan.

Forum „Pałac Ślubów” inicjuje grupa osób, która dostrzega brak rzetelnej i otwartej na różne środowiska dyskusji o istotnych problemach naszej wspólnoty narodowej i samorządowej. Nazwa Forum jest związana z gościnną siedzibą Dworku Uphagena, niegdyś - Pałac Ślubów. Dworek i Pałac zarazem jest miejscem spotkań ludzi, którzy marzą o  społeczeństwie obywatelskim!

Nasze cele:


I Forum Pałacu Ślubów

Czy potrafimy w Polsce rozmawiać ze sobą?

15 maja 2012 r., Sala BHP Stoczni Gdańskiej

I Forum „Pałac Ślubów” poświęcone było kulturze dialogu. 
Przybyli:

- Maciej Łopiński, b. minister w kancelarii Prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego

- Henryk Wujec, minister ds. dialogu w kancelarii Prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Historyczne omówienie dziejów kultury dialogu w Polsce przedstawił dr hab. Piotr Niwiński.

Spotkanie poprowadził red. Adam Hlebowicz.


Inaugurując spotkanie poprosiliśmy o refleksje na temat kultury dialogu prezydenckich ministrów, których niewątpliwie dzielą polityczne pryncypia.

Zaprosiliśmy też gdańszczan do sali BHP, która miała swoja wielką, a dzisiaj już symboliczna chwilę, gdy była miejscem porozumienia ludzi będących przeciwnikami.

Punktem wyjścia debaty był powszechnie odczuwany niedosyt dialogu, wymiany myśli w przestrzeni publicznej. Ministrowie zgodzili się, że tak trudno się obecnie rozmawia. Tak trudno o poszanowanie dla innych poglądów. Niezrozumiałe jest, że to jest kłótnia w prawicowej rodzinie.

Niepokoi pytanie, dlaczego Polacy obecnie nie potrafią rozmawiać?

Podstawy dialogu
 Marek rozpoczął debatę stwierdzeniem, że czuje się tak jak dziecko z rozbitego małżeństwa, którego rodzice rzucają w kuchni talerzami Natomiast świat się zmienia w niebezpieczny sposób, a my nie koncentrujemy się na tym jaka będzie rola Polski w światowym podziale pracy, dokąd płyniemy i jakie powinny być odpowiednie cele i środki.

Gdy coś nas uwiera w życiu społecznym, to najlepszą formą uporania się z tym jest dialog - nawet dwóch przeciwników. Przecież powszechnie zgadzamy się, ze rdzeniem demokracji jest dialog.

Demokracja polega na sporze, na konfrontacji opinii. Chodzi o to, aby władza nie bała się pytać społeczeństwa o zdanie. O tym, że za mało jest dialogu społecznego może świadczyć to, że w mateczniku „Solidarności” rozjarzył się konflikt o napis na bramie Stoczni, który został przywrócony – jak się okazało – nie tylko na czas kręcenia filmu. A przecież to powinno być przedmiotem dialogu. H. Wujec stwierdził, że Jego nadzieje budzi świat organizacji obywatelskich. Czy to jest realna nadzieja? Wybraliśmy najciekawsze wypowiedzi uczestników debaty.

Nie chcemy mówić prawdy – dialog bez prawdy jest dialogiem agresywnym, szalonym, gdzie się przekrzykujemy, giniemy w bałaganie. Nie wiemy, za jaką prawdę chcemy oddać życie, a młodzi, dlatego dystansują się od życia publicznego.

Żeby dialog był skuteczny, to musi być minimalna płaszczyzna wzajemnego zaufania - bez tego dialog nie ma sensu. Partnerstwo jest początkiem dialogu.

Dialog społeczny polega przede wszystkim na tym, co dzieje się w społeczności lokalnej. Formuła dialogu rozpoczyna się i na kółeczku przedszkolnym, ale potem tego nie kontynuujemy. Ważny jest też dialog w naszych relacjach prywatnych, a także dialog pokoleń.

Warunkiem dialogu jest umiejętność słuchania drugie strony. Do tego potrzebna jest tożsamość kulturowa i szacunek, a to jest podstawowa ułomność naszych debat w mediach.

Mówiąc o dialogu musimy myśleć o postawie. Konsensus jest właśnie taką postawą.

Dialog to jest sztuka czerpania z drugiej osoby. Dialog bez podmiotowości jest niemożliwy.

Marzeniem jest rozmawianie o edukacji w sposób merytoryczny ponad podziałami.


Dialog a polityka
Jak to się stało, że duża część ludzi, która swoja karierę zbudowali na legendzie „Solidarności potrafiła tak sprawnie wejść w dialog z komunistami, SB-cją, natomiast nie potrafiła wejść w dialog z tą częścią, która reprezentuje ducha patriotyzmu, ducha troski społecznej?

Chuligaństwo w polityce zaczęło się od 6 lat. Politycy przygotowują strofki, uproszczone głupstwa, toczy się gra pozorów. Dialog w Polsce jest niemożliwy. Silniejsza partia zjada słabszego. Doszło do tego, że instrument wybieralności wykorzystują ludzie niecni. Za stan dzisiaj odpowiadają Ci, którzy mają władzę.

Dobrze, ze spotkaliśmy się, bo są ludzie, którzy tęsknią za normalnością. Dopóki był w Polsce Bóg Honor i Ojczyzna to jakoś szło.

W Polsce obywatele nie są partnerem. Mało jest ludzi, którym chce się brać udział w dialogu. Samorząd chce sam rządzić. Nie ma poszukiwania partnera do dialogu, poszukiwania ciekawych rozwiązań. Obserwujemy spadek aktywności społecznej, bo brakuje szacunku samo-rządzących do tych, którymi się rządzi.

Warto zastanawiać się, jakie budować instytucje, które mogłyby sprzyjać dialogowi? Negatywnym przykładem był sposób uchwalenia brzemiennej decyzji o przedłużeniu wieku przechodzenia na emeryturę. Podobnie należy ocenić proces koncesyjny multipleksu telewizyjnego.

W spotkaniu uczestniczyło 65 osób. Transmitowane było przez Telewizję Pomorską.

W dyskusji głos zabrali: Marek Węgrzyn, Ferdynand Froissart, Marek Olechnowicz, Antoni Cywiński, Piotr Stec, Grzegorz Strzelczyk, Radosław Nowak, Beata Stawiska, Antoni Szymański, Dominik Gersten, Piotr Czołna, Katarzyna Hall, Wojciech Znajewski., Piotr Kuropatwiński, Jacek Urban, Waldemar Jaroszewicz, Janusz Karc, Bogdan Palmowski, Jerzy Milewski. Ryszard Nikiel, Tomasz Ławnikiewicz.